Nowy elektryk Scout Motors w innym stylu
Nowe modele elektryczne Scout Motors będą inne niż dotychczasowe propozycje. CEO Scott Keogh, długoletni entuzjasta pojazdów 4x4, zapowiada, że nowy Scout nie przybierze formy "żelatynowego pojazdu". W tym tygodniu światło dzienne ujrzą pierwsze oficjalne koncepcje, które wzbudziły wiele emocji i wątpliwości wśród fanów marki.
Scout Motors od początku budził sporo zainteresowania, jednak firma działania dotyczące szczegółów ujawniała powoli, co budzi sceptycyzm wśród potencjalnych klientów. Przeprojektowanie klasycznego, funkcjonalnego pojazdu do XXI wieku jako elektryka to spore wyzwanie. Keogh zapewnia, że nowy model nie zawiedzie wiernych zwolenników marki z historią w International Harvester.
W swoim wpisie blogowym, który opublikował w środę, Keogh wspomina o historii nazwy Scout i zawirowaniach pomiędzy dawnym a współczesnym znaczeniem tego terminu. Szczególnie intrygujące jest jego stwierdzenie: "Nie wydamy wersji po liftingu w formie 'żelatynowego' SUV-a. Tych już jest wystarczająco dużo dla ludzi, którzy nie potrzebują prawdziwych możliwości, które może dać jedynie pojazd zaprojektowany z myślą o off-roadowych wyczynach, jakim jest Scout."
Widać, że Keogh ma świadomość oczekiwań klientów. Przez ostatnie 18 miesięcy aktywnie uczestniczył w spotkaniach społeczności Scout, w tym w Harvester Homecoming w Fort Wayne, gdzie zjeżdżają się miłośnicy marki. Wiele z tych osób wyraża swoje pragnienie otrzymania bardziej tradycyjnego modelu pojazdu. Choć prawdopodobnie nie spełnią się ich oczekiwania, Keogh zapewnia, że nowe SUV-y i pickupy będą bardziej zaawansowane, niż można by sądzić.
Keogh podkreśla, że firma stara się zachować "część prostoty" oryginalnego Scouta, co oznacza, że pojazdy będą miały ramową konstrukcję. Choć to dobry początek, przed firmą wciąż wiele pracy. "Nie zamierzamy po prostu kontynuować serii produkcyjnej od 1980 roku; nasi klienci tego nie chcą," dodaje. Klienci pragną połączenia tradycyjnych elementów ze współczesną technologią silnikową, nowoczesnym wyposażeniem zabezpieczającym i innowacyjnym oprogramowaniem.
Dzięki tym zapowiedziom Scout Motors kieruje swój nowy produkt do szerszego grona odbiorców, zamiast skupiać się wyłącznie na dawnych właścicielach Scoutów. Widzimy, jak do marek takich jak Rivian przywiązują się osoby, które wcześniej nie posiadały samochodów dostawczych, zainteresowane przygodowymi pojazdami elektrycznymi. Ale czy te nowoczesne rozwiązania wciąż przyciągną tradycjonalistów, którzy preferują klasyczne silniki V8?
Jednak zarówno Keogh, jak i Scout Motors pragną przemówić do obu grup potencjalnych klientów. Niebawem dowiemy się więcej, ponieważ mój znajomy uczestniczy w wydarzeniu w Nashville, gdzie przedstawiciele marki stwierdzili, że pojazdy wystawowe odzwierciedlają "około 85%" wersji produkcyjnej. Więcej informacji poznamy już 24 października o 18:30 ET.